Państwo Dybik wyszli z pokoju przesluchan a ja z Krzyskiem udalismy się do biura . Mialam wrażenie że Krzysiek jest na mnie zly .
Krzysiek jesteś na mnie zly ?? - zapytalam
Nie - odpowiedzial Zapala
No kurde Krzysiek przecież widzę - powiedzialam
Krzysiek nic nie odpowiedzial tylko zaczal wypelniac raporty . Ja postanowilam wyjść po kawę do kuchni ... tam zastalam Ole i Mikolaja
Cześć - powiedzialam
Cześć - odpowiedzieli
Cos taka zla ? - zapytal Mikolaj
A mialam zly poranek , zezloscilam się i lekko oberwalo się Krzyskowi - odpowiedzialam
Rozmawialam jeszcze chwile z Mikolajem i Ola po czym z dwoma kubkami kawy wrócilam do biura
Proszę - powiedzialam kladac kubek z kawą na biurku Krzyska
Dzięki nie musialas - odpowiedzial
Ale chcialam - odparlam
Wypelnialismy z Krzyskiem raporty , na 2 godziny przed końcem sluzby dostalismy wezwanie do kradzieży . Udalo nam się dość sprawnie zakończyć ta sprawę , mimo iz na początku wydawala się ona strasznie trudna . Okolo godziny 17:50 zakonczylismy sluzbe Krzysiek dasz się może zaprosić na kawę i cos slodkiego ? - zapytalam
Wiesz co , a chętnie - odpowiedzial z entuzjazmem Zapala
Wyszlismy z komendy , wsiedlismy do mojego auta i pojechalismy do pobliskiej knajpy . Zamowilismy lekka kawę i ciacho , chcialam wynagrodzić Krzyskowi ze rano bylam taka nie mila . Okolo godziny 19:00 odwiozlam Krzyska do domu i sama pojechalam do siebie . Od progu przywital mnie mój syn
Cześć mamo - powiedzial uradowany
Cześć synku - przywitalam się i poglaskalam Franka po glowce
A gdzie tata ? - zapytalam
Tu jestem kochanie !! - krzyknal Artur z salonu
Cześć kochanie - powiedzialam wchodząc do salonu
Cześć - odpowiedzial Artur calujac mnie
Ale jestem padnieta - rzeklam opadając na kanapę
Mamo a co dzisiaj robilas w pracy. ? - zapytal Franio
Łapalam przestępców - odpowiedzialam synkowi
Mocno dostalo ci się za to spóźnienie ? - zapytal Artur
Nie zbyt , Wysocki byl w dobrym humorze - odpowiedzialam
O 21:30 Franek poszedl spać , ja się wykapalam i okolo 22:00 zaczęliśmy oglądac z Arturem film i okolo 23:30 poszlismy spać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz